poniedziałek, 9 sierpnia 2021

Bestia obok mnie - Ann Rule

Ted Bundy był jednym z najokrutniejszych amerykańskich seryjnych morderców, który przyznał się do zabicia przynajmniej trzydziestu sześciu młodych kobiet na terenie całego kraju. Skazano go na śmierć za trzy zabójstwa. Korzystając z prywatnej korespondencji z Bundym, prowadzonej aż do jego egzekucji, Rule kreśli fascynującą opowieść rozpiętą między osobistą perspektywą a zawodowym profesjonalizmem dziennikarki będącej na tropie seryjnego mordercy, charyzmatycznego i inteligentnego człowieka, którego miała za przyjaciela. Oto jego historia podwójnego życia, magnetycznej mocy, bezwzględnego przymusu i bezbronnych ofiar bestii. Spisana skrupulatnie przez kobietę, która myślała, że zna Teda Bundy’ego, dopóki nie zaczęła łączyć wszystkich dowodów i wyłonił się z nich przerażający obraz…

 

Myślę, że jest kilku takich przestępców, których kojarzy każdy, mimo że niezbyt interesuje ich ten temat. Jednym z takich oprawców jest Ted Bundy. Nigdy specjalnie nie czytałam o nim, a i tak informacje do mnie docierały. Ostatnio, mam wrażenie, że stał się na nowo popularny, gdyż wyszło kilka książek, programów, filmów przedstawiających jego historię. To sprawiło, że chciałam dokładniej poznać jego sprawę, więc sięgnęłam po książkę pod tytułem „Bestia obok mnie”.

Popularność Teda Bundy’ego sprawiła, że sięgnęłam po książkę znajomej tego mordercy. Kiedy zaczęłam ją czytać, to trochę żałowałam swojej decyzji. Książka mnie nie zaciekawiła. Wszystko, co było opisane to było albo nudne, albo już o tym wiedziałam. Na szczęście to się zmieniło, lecz dopiero gdzieś w okolicach dwusetnej strony. Można pomyśleć, że to późno. Owszem, dosyć późno, ale ta książka ma około pięćset pięćdziesiąt stron, więc ponad połowa książki była ciekawa. Obfitowała w informacje o których nie wiedziałam i z wielką chęcią o nich czytałam. Dopiero wtedy historia mnie wciągnęła.

Książka „Bestia obok mnie” trochę mnie rozczarowała, gdyż dosyć długo musiałam czekać, aby mnie zainteresowała. Na szczęście, ta lepsza część wynagradza tą gorszą. Myślę, że teraz moja ciekawość dotycząca sprawy Teda Bundy’ego została w pełni zaspokojona.

Ocena 4,5/6 

12 komentarzy:

  1. Szkoda, że książka trochę rozczarowuje, ale mimo tego jestem jej ciekawa i pewnie kiedyś ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie dla mnie, tematykę taką omijam - chociaż i w moich lekturach podobne wątki się znajdują (np. w mitologiach świata). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To bardzo ciekawa postać. Nie miałam jeszcze okazji czytać tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od lat fascynują mnie seryjni zabójcy i ludzie ze skrzywionymi umysłami i psychiką. Dlatego mam w planach tą książkę, chociaż zaczęłam się obawiać, że mnie też trochę rozczaruję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałbym sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Temat jest bardzo ciekawy. Szkoda, że gorzej z wykonaniem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak właśnie myślałam, że okaże się nie do końca dopracowana. Nie mniej dam jej szansę, bo jestem bardzo ciekawa tematu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przerażająca postać. Książkę raczej sobie odpuszczę, ale oglądałam jakiś czas temu film "PODŁY, OKRUTNY, ZŁY", polecam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Są programy w radiu o takiej tematyce, na które czasami natrafiam. Szczerze nie wiem jednak, czy udałoby mi się zmierzyć z taką ilością szczegółów w książce. Trzeba mieć nerwy :D

    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że szału nie ma, dlatego dam sobie jednak spokój z tą książką.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!