środa, 18 sierpnia 2021

Dziewczynka z Widow Hills - Megan Miranda

Sześcioletnia Arden Maynor podczas lunatykowania zostaje porwana przez szalejącą burzę i znika na wiele dni. Jej odnalezienie staje się lokalną sensacją, a na dziewczynkę i jej matkę spada niespodziewana sława. Z biegiem czasu Arden za wszelką cenę pragnie odciąć się od traumatycznych wydarzeń i zacząć od nowa. Zmienia imię i wyjeżdża z miasta.

W dwudziestą rocznicę jej ocalenia wspomnienia wracają ze zdwojoną siłą. Media rozpisują się o sprawie, a kobieta znów czuje się obserwowana. I zaczyna lunatykować. Którejś nocy budzi się na podwórku własnego domu, a u jej stóp leżą zwłoki zamordowanego mężczyzny.
 
 
  

Kilka tygodni temu, miałam okazję przeczytać książkę pod tytułem „Pamiętaj o mnie”. Sięgnęłam po nią, gdyż przeczytałam, że poleca ją Reese Whiterspoon. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Megan Mirandy. Wspominam je dobrze, więc nic dziwnego, że zechciałam przeczytać jej kolejną książkę. Niedawno, na polskim rynku pojawiła się książka pod tytułem „Dziewczynka z Window Hills”. Byłam jej ciekawa.

Już pierwsze strony książki „Dziewczynka z Window Hills” przypomniały mi jak łatwo poprzednim razem czytało mi się książkę pani Megan, gdyż ta dorównuje w łatwości czytania oraz czerpania z niego przyjemności. Równie szybko wciągnęłam się w historię i po raz kolejny poczułam ten dreszczyk podniecenia, który towarzyszy mi podczas czytania thrillerów. W mojej głowie zaczęły pojawiać się pomysły dotyczące tego jak dalej potoczy się historia i jak ostatecznie się zakończy. Tym razem autorka mnie zaskoczyła i w ogóle nie spodziewałam się takiego zakończenia.

„Dziewczynka z Window Hills” to bardzo dobry thriller, od którego ciężko było mi się oderwać. Czyta się go bezproblemowo i jednocześnie z wielkim zainteresowaniem. Moja wyobraźnia pracowała przez cały czas. Zastanawiałam się jak potoczy się historia Liv i w jaki sposób wydarzenia z jej przeszłości wpłyną na teraźniejszość. W pewnym momencie nie wiedziałam kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Autorka umiejętnie mnie zwodziła. Czuję, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z twórczością Megan Mirandy.

Ocena 5/6 

8 komentarzy:

  1. Będę miał na uwadze. Ciekawie zaprezentowałaś tę książkę. Pozdrawiam znad "Chaty" Younga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam w planach thrillerów, ale będę o tym tytule pamiętać :)

    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny tytuł warty zapamiętania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tak dobrze skrojone thrillery. Mam tę książkę w planach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tę książkę chcę przeczytać od pierwszej chwili, w której zobaczyłam jej zapowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  6. Już od dawna mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No dobra, może kiedyś dam szasnę tej książce, choć ogólnie to nie moja tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubie thrillery, a ten wydaje sie warty przeczytania. Ciagle rosnie mi stosik ksiazek do czytania. Boje sie ze mi zycia braknie na przeczytanie wszystkich najlepszych ksiazek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!!